sobota, 7 listopada 2009

Gloria Victis

(Please see below for english text)

W ramach odpoczynku od Persów w skali 15 mm, postanowiłem pomalować coś w skali 1:72. Dawno już mi chodził po głowie pomysł, aby trochę pobawić się w konwersje i pomalować polskich żołnierzy, biorących udział w Powstaniu Warszawskim. Na początek postanowiłem zrobić pluton oddziału powstańczego. Eksperyment w mojej opinii wypada obiecująco. Stany liczbowe oddziałów AK były bardzo różne, ale zazwyczaj w skład plutonu wchodziło kilka drużyn liczących około 5-10 osób. Plutony zaś były łączone związki zwane zgrupowaniami plutonów.

Nie zagłębiając się na razie w problemy etatów machnąłem pierwszą drużynę, złożoną z konwertowanych figurek Italeri. Z niecierpliwością wypatruję listonosza, który niesie dla mnie trzy zestawy Caesar Miniatures. W przyszłości więc można spodziewać się wkroczenia kolejnych drużyn do akcji.

Because I must take a rest from 15 mm Persians, I decided to do something in 1:72 scale. I always wanted to take a conversions and to paint polish soldiers, who fought in Warsaw Uprising against german foes in 1944. At a start I made one platoon, formed from five squads including 5-10 men. But the most impotrant thing is painting and converting. I was ordered the three Caesar Miniatures sets and now I'm waiting for postman with these sets. Now I used my Italeri bits to create five resisters. Soon next fighters will engage the enemy :).



4 komentarze:

q.b. pisze...

matko boska ! Yori !!!

teraz to zabiłeś mi ćwieka - trzeba myśleć nad etatami i zasadami specjalnymi, charakterystykami itp :D

w sumie to kto inny mógł to ruszyć jak nie ty :))) brawo !

Yori pisze...

Z największą przyjemnością włączę się do prac :)

Cisza pisze...

Z jakich zestawów pochodzą te figurki? Przyznam, że od dłuższego czasu noszę się z jakimś projektem powstańczym, najprawdopodobniej 104 kompanią Związku Syndykalistów Polskich (według niektórych źródeł mieli czarno czerwone, a nie biało czerwone opaski).

Jak na razie zrobiłem jedną dioramkę powstańczą.
http://polewalki.blogspot.com/2009/09/walka-o-barykade.html

Yori pisze...

Widziałem, podziwiam i gratuluję!

A figurki pochodzą z zestawów:
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=902
oraz:
http://www.plasticsoldierreview.com/Review.aspx?id=1332
Oczywiście oprócz zmiany nakryć głowy (u tego i owego) usunąłem wszystkie maski gazowe i niektóre manierki.

Teraz na warsztacie mam kolejną piątkę, tym razem dwie figurki będą z zestawu:
http://www.plasticsoldierreview.com/review.aspx?id=361

Jednocześnie idą do mnie grenadierzy i partyzanci Caesara.

Warto też dobrać się do brytyjskich zestawów, czyli do PIATów i Stenów. Zaś Armia Czerwona może nam dostarczyć nieco hełmów i pepeszek do AL.

Dowódca PAKa 40 Italerki też jest niczego sobie...
Myślałem, aby też uszczknąć kilka francuskich "Adrianów", aby weterani z 1939 też mogli się pokazać.